Dziś post bardziej dla osób palących, ale nie tylko. Mianowicie będzie on dotyczył e-papierosów, oraz tego jak pomagają one w zwalczaniu nałogu. A według mnie nie pomagają wcale.
Otóż kilka tygodni temu postanowiłam zakupić sobie ten gadżet. Znalazłam na allegro konkretną ofertę. Przyciągnęła mnie promocyjna cena. Zestaw miał zawierać 2 papierosy, 5 pełnych wkładów o klasycznym aromacie, oraz 2 ładowarki. Jako, że nie potrzebowałam, aż dwóch papierosów, jeden postanowiłam oddać chłopakowi. Po kilki dniach przyszła paczka. Zawartość nieco odbiegała od tego co obiecywano. Zamiast dwóch ładowarek znalazłam jedną, wkłady też nie były pełne. Ale postanowiłam się nie zrażać. Przez kilka pierwszych dni gadżet mi się podobał. Sprawdzał się idealnie na uczelni, w pociągu, w środkach komunikacji miejskiej, a nawet w domu. Drażniło mnie jedynie oburzenie ludzi, którzy traktowali go jak zwykłego, śmierdzącego, wydzielającego dym papierosa. No i pieczenie w gardle, jednak myślałam, że po kilku dniach ono przejdzie. Nie przeszło. Poza tym okazał się to produkt słaby jakościowo, co będzie mogli zobaczyć na zdjęciu. Bajki o tym, że mając elektronicznego papierosa przestanę sięgać po zwykłe również się nie sprawdziły. Praktycznie w ogóle nie udało mi się ograniczyć palenia, za to palenie e-papierosa przestało mi sprawiać przyjemność. Od dłuższego czasu leży w szafce nieużywany. Według mnie nie sprawdził się, mimo zapewnień ze strony producenta nie pomógł rzucić nałogu, a nawet go ograniczyć. Uważam ten zakup za nieudany.
A co do samej kwestii rzucenia palenia. Wpadła mi ostatnio w ręce pewna "książka", która ponoć czyni cuda. Przyznam, że zazwyczaj nie wierze w takie opowieści, ale moja koleżanka jest nią zachwycona. Ponoć pomogła tylu jej znajomym, a ona sama będąc przy ósmej stronie już nienawidzi papierosów. :D Ciekawość mnie zżera.:D
https://www.dropbox.com/s/ue9l5fkft330h8y/allen_carr_-_latwy_sposob_na_rzucenie_palenia.pdf - a oto i ona ! :D
A Wy jaki macie stosunek do e-papierosów? A może macie jakieś sposoby na rzucenia palenia? ;-)
Pozdrawiam,
Sowa!
Mój facet usiłuje rzucić. Czasem jednak się złamie i popala... wierzy, żer pomogą mu tabletki, ale nie nicorette tylko inne teraz często reklamowane nie pamiętam jednak nazwy
OdpowiedzUsuńObserwuję
Zapraszam :)
http://avida-dolars.blogspot.com/
I believe smoant charon ts box mod is one powerful ecig starter kit, that produces more vapor than you'll ever need. On the other hand, it is quite a simple product as well, really easy to use. To sum it up, godria bolt rda works great and lasts for a long time. Definitely our #1 pick and we vape it all the time.
UsuńO, może Ty mi wyjaśnisz, bo mnie to ciekawi, co to za dym się wydziela? Czy przebywając obok osoby, która pali e-papierosa jestem biernym palaczem?
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie palę :D
OdpowiedzUsuńja nie palę ;>>
OdpowiedzUsuńobserwuję :>
Ja nie palę i na pewno nie będę. Nienawidzę zapachu dymu tytoniowego. Ostatnio szłam bardzo wąskim chodnikiem, a przede mną szedł barczysty pan, który palił takiego śmierdziucha. Wyminąć nie idzie. Myślałam, że się na niego rzucę i wyrwę mu tego papierosa z ręki. ^^
OdpowiedzUsuńCo do tych e-papierosów to stały się modne nawet u młodzieży. Nie wiem jak działają, ale mają ogromnego plusa- nie śmierdzą! :D Niektóre można nawet w jakiś wersjach zapachowych kupić. Dla mnie to już ogromny plus.
Mam nadzieję, że książka Ci pomoże :]
pretty-and-colour.blogspot.com
nie palę,ale osoby w moim otoczeniu owszem i mam wrażenie, że po prostu jest moda na te e-papierosy :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że nie mam tego problemu:)
OdpowiedzUsuńNiby jest to dobre rozwiązanie, ale dla palacza to wielka zmiana :/
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki żeby Ci się udało :)
OdpowiedzUsuńNie palę i osoby z mojego otoczenia też na szczęście nie palą :) Od dymu papierosowego mam automatyczny ból głowy ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, ze ja nie pale! :)
OdpowiedzUsuńmój chłopak rzucił z dnia na dzień ;D
OdpowiedzUsuńtrzymam z Ciebie kciuki ! ;)
Trzymam kciuki za rzucenie nałogu :)
OdpowiedzUsuńJa rzuciłam bez specjalnego bólu właśnie dzięki tej książce, ale moja mama i siostra nie palą od +/- roku właśnie dzięki e-fajkom. Tyle, że moją mamę od razu uczulił jej kolega z pracy (który jest wielkim maniakiem nawracania ludzi na e) - kupienie innej e-fajki niż firmy volish (albo coś takiego) zwykle kończy się niepowodzeniem, bo ludzie zrażają się złą jakością, brakiem efektu itd. Owszem, są najdroższe, ale eksploatacja wychodzi taniej, bo części mniej się niszczą, no i te "wkłady o klasycznym aromacie"... W porządnych e-papierosach stosuje się liquidy, napełnia się to-to samemu, a smaków jest niewiarygodnie mnóstwo i można je łączyć - zielona herbata z nutką czereśni itd. ;) Jaką miałaś moc (tzn. ilość nikotyny) tego wkładu? Może za małą?
OdpowiedzUsuńW każdym razie również polecam książkę, nie palę od połowy grudnia, bez żadnych planów do niej podchodziłam (nie chciałam rzucić, czytałam z ciekawości) i po prostu nie kupiłam już następnej paczki :)
Ja na szczęście nie palę :) W liceum "podkurzałam" z palącą do dziś przyjaciółką ale na szczęscie nałóg mnie nie wciągnął ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę powodzenia w rzucaniu!
kurcze a tak to reklamują widać że kasa wyrzucona w błoto... dobrze że nie mam problemów z paleniem:D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie e-papieros to tylko przeniesienie z jednego nałogu na drugi.. sama rzucałam ładnych parę lat temu bez plastrów, książek i innych cudów - zaparłam się i jakoś poszło:)
OdpowiedzUsuńtata miał w neidziele urodziny to mu właśnie takiego papieroska kupiliśmy z mamą :)
OdpowiedzUsuńmons-monss.blogspot.com
Nigdy w życiu nie paliłam i dzięki Bogu nie mam takiego problemu, ale Tobie życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńfajny blog :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ja mie palę, ale fajna alternatywa z tym papierosem :)
OdpowiedzUsuńhey great post & blog!
OdpowiedzUsuńMaybe we follow each other !?
Let me know :)
Greetings
www.YulieKendra.com
Moi znajomi używają tego papierosa
OdpowiedzUsuńJestem tutaj pierwszy raz i będę wpadać częściej ;)
Zapraszam również do mnie ;)
nie palę, nie paliłam, nie będę.
OdpowiedzUsuńte e-fajki też nie w moim guście..
Ja już nie palę, bo stwierdziłam, że jeśli pojawią się mi szybko zmarszczki będę mogła mieć pretensję tylko do siebie ;))
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie palę i nikt z mojej rodziny też :)
OdpowiedzUsuńbuziaki,
ALeks
obserwuje :)
Nie palę, więc trudno mi się wypowiedzieć w tej kwestii :) Ale jakoś trudno mi uwierzyć w działanie takich cudów.
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem zbędny gadżet ;)
OdpowiedzUsuńco do rzucania, gdzieś czytałam, że dobrze żuć gumy wtedy, kiedy masz ochotę zapalić :)
a ja czytałam gdzieś, że te e-papierosy to wcale nie są takie drogie, że tak samo jak papierosy zwykłe mają mase szkodliwych substancji.. całe szczęście, że ja nie palę:) a Tobie życzę powodzenia w rzuceniu :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w rzucaniu palenia ! może coś innego Ci pomoże ;)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście poradziłam sobie tylko silną wolą ;)
E.:*
Fuuj!. Nie cierpię żadnych fajek;x
OdpowiedzUsuńMój tata pali. Rzucał już kilka razy, ale non stop do tego wracał. Po prostu potrzebna jest silna wola, a on tego nie ma.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam książkę, aTobie życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
to teraz już wiem że się nie sprawdzają takie wynalazki , dokładnie , silna wola jest najważniejsza
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem e-papieosy nie działają w ogóle... Chwilę są fajne, ale ja nawet podczas palenia "e" sięgałam po zwykłe...
OdpowiedzUsuńnie mam tego problemu, jednak z opinii osób, które korzystały słyszałam, że niewiele pomagają. Moim zdaniem trzeba chcieć, zmobilizować się, a nie szukać wymówek :)
OdpowiedzUsuńnie pale, ale przyjemnie się czyta będę wpadać :) Obserwuje !
OdpowiedzUsuńNie paliłam, nie palę i palić nie będę ;D
OdpowiedzUsuńAle mimo wszytko rady zawsze przydatne (dla osób palących) ;)
Angelikaa-world.blogspot.com
Zostałaś u mnie otagowana. Zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńzamysł producentów był świetny, jednak z wielu źródeł również słyszałam, że to zwykły gadżet - niestety :(
OdpowiedzUsuńNiestety, e-papierosy nie sąd dobre. Sam ich zamysł jest dla mnie bezmyślny. Można go wyciągnąć w każdej chwili i palić praktycznie wszędzie, przy czym zwykły papieros ma swoje ograniczenia. Jeżeli chodzi o samą przyjemność palenia, też jest spora różnica. Zdecydowanie pozostaję przy "tradycyjnych". Nie uważam się z osobę uzależnioną, wypalam 3-4 papierosy w tygodniu. I nie przekraczam tej granicy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój znajomy też go kupił, ale po niedługim czasie mu się zepsuł i w sumie dalej kopci tradycyjne fajki :/
OdpowiedzUsuńJa mam fajka marki Volish. Jestem bardzo zadowolona. Nic nie gryzie w gardle. Ale próbowałam od kolegi który zakupił Milda i gryzło.. Tak więc myślę, że jakoś e-papierosa ma tu duże znaczenie. Moja mama również ma Volisha i pierwszy raz od 20-stu lat nie ma chęci na analogi. Kiedyś próbowała kupując innego(niestety właśnie tańszego) fajka i po tygodniu już się go pozbyła. Nie, żebym namawiała do drożych produktów, bo nie zawsze cena idzie w parze z jakością, ale tu Volish jest na prawdę pierwsza klasa. Polecam
OdpowiedzUsuńZapraszam do przeczytania:
OdpowiedzUsuńhttp://przy-epapierosie.blogspot.com/2013/10/e-papieros-rzucenie-palenia.html
Ja dajmy na to już od pół roku użytkuje e-papieros zakupiony tutaj: http://krolestwotytoniu.pl/e-papierosy-vivo/3803-e-papieros-vivo-cristal-blackclear.htmlMój stan zdrowia się polepszył i sądzę że to zdecydowanie lepsza ścieżka niż klasyczne papierosy.
OdpowiedzUsuń